środa, 27 marca 2013

Informacja

Cześć! Dzisiaj mam dla was złą wiadomość i dokładnie zero zdjęć. Choćbym nie wiem jak chciała i jakbym nie próbowała, nie jestem w stanie prowadzić teraz bloga. Mam godzinny limit na neta i zero dostępu do swojego kompa, tylko tego od rodziców. Nasuwa się pytanie: "Cóż ta Nee-chan nabroiła, że los ją tak ukarał?". No to wam odpowiem. Nie zrobiłam dokładnie nic. Moi kochani rodzice uwzięli się na mnie. Muszę porządnie przygotować się do testów, a ściąganie zdjęć zajmuje mi bardzo dużo czasu. Na dodatek prowadzę dwa blogi, plus opowiadania i inne strony, które obserwuję. Do tego dochodzą gry i zbieranie informacji o różnego rodzaju zespołach. 

Jestem zmuszona powiedzieć to po raz kolejny:

Tymczasowo zawieszam bloga!

Jednak postaram się w jakiś sposób wykonać zamówienia, choć nic nie obiecuję.

Nee-chan

czwartek, 21 marca 2013

Ze świata Nee-chan

Hejo!~ Mam wspaniały humor! I nawet nie wiem dlaczego, co jest raczej dziwne. Niemniej, dzisiaj jest szczególny dzień! Miałam przebłysk inteligencji, co przy temperaturze 38,5°C jest u mnie wręcz niespotykane. Ledwo oddycham przez kataaaar! Ale czuję  się po prostu świetnie! Znaczy, tak psychicznie się dobrze czuje. O ile moją psychikę i niewyżyte sadystyczne myśli można nazwać zdrowymi i normalnymi ^^. Wracając do notki. Mam ochotę coś dodać, a nie mam pojęcia co, więc dla odmiany zamiast obrazków będą zdjęcia.W ogóle zdałam sobie sprawę, iż blog ma około dziewięciu miesięcy, a ja zupełnie zapomniałam o półrocznej "rocznicy". Tak więc, pomyślałam, że może zrobię takie "zamówienie dla siebie" i wciągnę was w mój prywatny świat muzyki, która jest najważniejszą i najcenniejszą rzeczą jaką posiadam.

Dla mnie osobiście muzyka, to taki inny, bardzo kolorowy i wyrazisty rodzaj sztuki, za pomocą której można określić wszystkie emocje, zarówno te złe jak i te dobre. W ogóle muzyka była ze mną od zawsze. Odkąd się urodziłam. I jest do tej pory. Kiedy się śmieje, kiedy płaczę, kiedy piszę, kiedy się denerwuję, kiedy jestem zażenowana, kiedy rysuję, kiedy tworzę, kiedy sprzątam, kiedy się uczę, nawet na lekcjach w moim uchu bezustannie jest słuchawka. I to właśnie dzisiaj sobie zdałam z tego sprawę! Muzyka jest częścią mnie i podejrzewam, że to się nie zmieni. 

Podzieliłam się z wami już trzema pasjami - zamiłowaniem do mangi, Azji oraz artów, które przyjęliście bardzo serdecznie i otwarcie, co bardzo, bardzo dużo dla mnie znaczy. Dlatego też, pomyślałam, że może i tym razem zechcecie wejść przez kolejne drzwi prowadzące do mojej fantazji? Przy okazji odetchniemy sobie wszyscy od rysowanych postaci i będziemy mogli popodziwiać całkiem przystojnych panów. 
 Tak więc, przechodząc w końcu do sedna sprawy, chcę wam przedstawić członków zespołów (ale to dziwnie brzmi ^^), których słucham, ich muzykę i to, co cenię w nich najbardziej. Zważywszy na to, że słucham głównie K-popu, nie powinno być problemu. Mam nadzieję... 
Zapraszam!


B.A.P
 (Best, Apsolute, Perfect)


[Od lewej: Zelo, Youngjae, Himchan, Youngguk, Daehyun, Jongup]

Członkowie:

Bang Yong Guk  (Yongguk)

Kim Him Chan (Himchan)
 

Jung Dae Hyun (Daehyun)

Yoo Young Jae (Youngjae)
 

Moon Jong Up (Jongup)

Choi Jun Hong (Zelo)

Za co cenię B.A.P? Przede wszystkim za ciężką pracę. Wypromowali się w dziewięć miesięcy, podbijając serca milionów dziewcząt na całym świecie, a w tym i moje. Ich oryginalność, dosłownie mnie uwiodła. Nie śpiewają takich typowych kawałków typu: "Odeszła od mnie. Ojoj, jak to boli", tylko coś zupełnie nowego na k-popowym rynku, bynajmniej dla mnie. Do wyglądu też nie można się przyczepić ^^. W B.A.P moim biasem jest Zelo ~

Ulubione piosenki:

BIG BANG!

[Od lewej Taeyang, Seungri, G-Dragon, T.O.P, D-Lite]

Członkowie:

Kwon Ji Yong (G-Dragon)

Choi Seung Hyun (T.O.P)

Dong Young Bae (Taeyang, Sol)

Kang Dae Sung (D-Lite)

Lee Seung Hyun (Seungri, Victory)

Za co cenię BIG BANG? Za wielokrotne wzloty i upadki, rozstania i powroty oraz kłótnie i przeprosiny. Każdy z tych przystojnych panów jest jedyny w swoim rodzaju. Każdy próbował kariery solowej i każdemu się udała, ale jednak wrócili do swoich fanów jako znany i powszechnie kochany zespół! Na ryku działają od bardzo, bardzo dawna, chyba sześć lub siedem lat, a na swoim koncie mają  jeszcze więcej hitów! Moim Ultimate Bias jest T.O.P. 

Ulubione piosenki:


DMTN  
(Dalmatian)

[Od lewej: Inati, Dongrim, Daniel, Simon, Jeesu]

Członkowie:

Jang In Tae (Inati)

Park Jun Ho (Simon)

Park Jee Su (Jisu, Jeesu)

 Lee Dong Rim (Youngwon)

Daniel Chae (Drama)

Lee Da Ri (Dari)
[Aktualnie Dari przebywa w wojsku]

Za co cenię Dalmatian? Szczerze, to sama nie wiem. Jest w nich coś takiego, co przyciąga. Mają talent, to trzeba przyznać, ale nie żeby potencjalny słuchacz zrobił "wow!". Piosenki niby są zwykłe i takie pospolite, bo śpiewają o miłości, czasem szczęśliwej, czasem nie, dziewczynach i innych duperelach w tym stylu, ale robią to w oryginalny sposób. Kiedy słucham ich piosenek, nie muszę ich widzieć, aby poczuć emocje zawarte w tekście, bo wykonują utwór z zaangażowaniem i serduchem. I to chyba to mnie tak przyciąga. Inaczej jest z teledyskami. Tu nie ma się gdzie przyczepić. Wszystko jest mniam i to w dosłownym tego słowa znaczeniu ^^ Moimi biasami są Simon i Daniel.

Ulubione piosenki:


U-KISS

[Od lewej: Sohyun, Kiseop, Eli, AJ, Hoon, Kevin, Dongho]

Członkowie:

Shin Soo Hyun (Soohyun)

Lee Ki Seop (Kiseop)

Kim Kyoung Jae (Eli)

Kim Jae Seop (AJ)

Yeo Hoon Min (Hoon)

Woo Sung Hyun (Kevin)

Shin Dong Ho (Dongho)

Za co cenię U-KISS? Ojoj. Trudno powiedzieć, ale ich uparta natura wywarła na mnie spore wrażenie. Przez cztery lata zmienili nie tylko styl muzyki, ale także swój własny image. Kiedy dwóch poprzednich członków odeszło (Alexander Lee Eusebio, Kim Kibum) myślałam "Stracili dwóch świetnych rapperów. Szkoda byli takim dobrze zapowiadającym się zespołem, ale nie sądzę aby się po tym podnieśli". Jakiś czas później wchodzę na Youtube, patrzę, a tu nowy singiel, ba zapowiedź nowego albumu! Nawet sobie nie wyobrażacie, jak wielkie było moje zdziwienie. Nigdy więcej nie popełnię takiej zniewagi, jak niedocenianie tak silnych osobowości. Uparli się, że zostaną gwiazdami i rzeczywiście nimi zostali. Najbardziej przemawiają do mnie ich układy taneczne i żarty na koncertach. Moim biasem jest Kevin.

Ulubione piosenki:

EXO-M

[Od lewej: Kris, Lay, Luhan, Xiumin, Chen, Tao]

Członkowie:

Wu Fan (Kris)

 Kim Min Seok (Xiumin)

Lu Han (Luhan, Lulu)

Zhang Yi Xing (Lay)

Kim Jong Dae (Chen)

Huang Zi Tao (Tao)

Za co cenię EXO-M? Niby oni i Exo-K są jednym zespołem, mają te same piosenki i układy, ale to oni bardziej przypadli mi do gustu. Co ciekawsze, ja nie lubię chińskiego! A oni śpiewają właśnie tym języku! Przekonali mnie do niego i za to mają dużego plusa. Moimi biasami są Kris i Tao.

Ulubione piosenki:

To było moje TOP5. Tak poza tym słucham:
- Block B
- C-Clown
- 100%
- NU'EST
- Super Junior 
- B1A4
- BTOB
- TVXQ
- INFINITE
- FT Island
- SHINee
- Beast
- Teen Top 
- CN Blue
- MBLAQ
- MYNAME
- VIXX

Ciekawi mnie wasza reakcja na taką zmianę :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*

piątek, 15 marca 2013

[11] Kryształowa

Licealistki:








































































































































Witam po prawie miesięcznej nieobecności, ale musiałam zrobić dokładny, niemal szczegółowy porządek w zdjęciach. Wszystko jest już na swoim miejscu. Nawet sobie nie wyobrażacie jak mi to pomogło w szukaniu artów. Ano właśnie. Arty... To zamówienie było najmniej wymagające, bo Kryształowa nie określiła żadnych szczegółów, tylko brak różowych włosów, a mimo to sprawiło mi wiele kłopotów. Musiałam się nieźle naszukać po folderach, aby cokolwiek znaleźć. Wiecie co mnie przeraża? A to, że 80% moich obrazków to jakieś magiczne stworzenia. Tak więc co chwilę widziałam rogi, kocie lub spiczaste uszy, ogony, skrzydła i dwumetrowe włosy... Jeśli już (jakimś cudem) trafiłam na coś w miarę normalnego z wyglądu, to kolejnym problemem był ubiór lub jego brak. Zbroje, niedorobione, lateksowe stroje superbohaterów, katany, piły mechaniczne i inne pierdoły. Kolejny problem stanowiło tło. Przecież żadna normalna licealistka nie będzie leżała z jelitami na wierzchu, nie będzie trzymać czyjejś głowy w ręku albo z twarzą sadystki taplać się w kałuży krwi, czy też skakać z dachu... Geez... Uświadomiłam sobie, że mam pogięty gust -.-" Dlatego zdjęcia są jakie są. Mam jednak nadzieję, że sobie coś wybierzecie.